Garbine Muguruza już była w ogródku, już witała się z gąską, prowadząc we wtorkowym meczu z Marią Szarapową 6:1, 5:4, ale to nie Hiszpanka, a Rosjanka awansowała do półfinału Rolanda Garrosa. 20-latka z Caracas całkowicie zdominowała pierwszą część spotkania, ale mimo prowadzenia w drugim secie nie zdołała postawić kropki nad „i”.
„Masza” po raz kolejny pokazała, że ma silny charakter i stalowe nerwy i dzięki swojej determinacji i ogromnej woli walki odmieniła losy tej konfrontacji. Kluczowym momentem dla wyniku pojedynku okazało się być przełamanie Szarapowej, po którym piękność naszych wschodnich sąsiadów serwowała na 7 do 5.
Narzeczona Grigora Dimitrowa nie bez problemów wygrała swoje podanie, doprowadzając do wyrównania dopiero po trzeciej piłce setowej. Zwycięstwo w drugiej partii bez wątpienia dodało Rosjance skrzydeł. Szarapowa była na korcie pewna siebie, popełniała znacznie mniej błędów, co dało jej aż sześć gemów z rzędu. Bohaterka „Sbornej” w półfinale zmierzy się z Eugenie Bouchard.
Kanadyjka, by wywalczyć awans, także musiała rozegrać trzysetową batalię. Młoda tenisistka z Ameryki Północnej pokonała Carlę Suarez Navarro 7:6(4), 2:6, 7:5 i zanotowała równie spektakularny „come back”, co jej następna rywalka. Bouchard w decydującej odsłonie pojedynku przegrywała z Hiszpanką już 4 do 1, ale nie zamierzała składać broni i z nawiązką odrobiła straty. Ambitna 20-latka w poprzednich rundach odprawiła z kwitkiem m.in. Angelique Kerber oraz Julię Goerges.
W środę o awans do najlepszej „czwórki” walczyć będą: Sara Errani z Andreą Petković oraz Simone Halep ze Swietłaną Kuzniecową.
Wyniki ćwierćfinałów gry pojedynczej kobiet:
Maria Szarapowa (Rosja) 1:6, 7:5, 6:1 Garbine Muguruza (Hiszpania)
Eugenie Bouchard (Kanada) 7:6(4), 2:6, 7:5 Carla Suarez Navarro (Hiszpania)
.jpg)
