2013.06.01// P. Rączka
Agnieszka Radwańska pokonała 6:3, 6:4 Dinah Pfizenmaier i awansowała do 1/8 wielkoszlemowego turnieju French Open, w którym o ćwierćfinał zagra z Aną Ivanović. Polka pomściła tym samym swoją siostrę, która wcześniej niespodziewanie przegrała z Niemką. "Isia" nie miała większych problemów z pokonaniem zawodniczki, która do turnieju głównego przebijała się przez kwalifikacje. Pogromczyni Urszuli zanotowała 47 niewymuszonych błędów, przy zaledwie 17 Agnieszki.
- Nagle zaczęło się ściemniać, dlatego chciałam szybko skończyć ten mecz. To była dobra motywacja. Powiedziała mi o niej parę rzeczy, bo ja jej nigdy nie widziałam w akcji. Ula mówiła, jak ona gra. Bo jak ja powinnam grać, to wiedziałam. Jednak nie znałam tej przeciwniczki, nie wiedziałam, czego się spodziewać, a radziła sobie dobrze, bo w sumie wygrała tu pięć meczów. To zawsze dobrze pomścić siostrę - powiedziała Agnieszka Radwańska.