Turniej w Indian Wells, który odbędzie się 7 marca, będzie ostatnim dla Rogera Federera w najbliższym czasie. Szwajcar zamierza wybrać się na dwumiesięczny urlop wraz ze swoją rodziną, a zobaczyć go na korcie powinniśmy znów na początku maja. "FedEx" w najbliższym czasie zagra w turnieju Dubaju, gdzie będzie bronił tytułu, a jego pierwszym rywalem będzie Tunezyjczyk Malek Jaziri.
- Ostatnie lata były bardzo trudne pod względem intensywności startów. Szczególnie wyczerpujący był sezon olimpijski. Teraz będzie inaczej. Rodzina jest dla mnie bardzo ważna i chcę spędzać z nią jak najwięcej czasu. Czuję, że nie mogę sobie pozwolić na tyle, co w minionym sezonie. Nie mam 22 lat, dlatego nie stać mnie na to, żeby zagrać w 25 czy 30 turniejach w roku - powiedział 17-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych.
