Roger Federer ma za sobą kolejny nieudany start w turnieju. Tym razem Szwajcar przegrał w trzeciej rundzie turnieju ATP Masters 1000 na twardych kortach w Szanghaju. Byłą to to pierwsza porażka "FedEx`a" od US Open 2013, kiedy także w 1/8 finału musiał pożegnać się z rozgrywkami. 17-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych choć ma świadomość tego, że w ostatnich miesiącach jego forma postawia wiele do życzenia, to jednak nie składa broni i zamierza w przyszłym sezonie znów być numerem jeden.
- Kolejny rok poświęcę na przygotowania do następnych turniejów. Mój sposób myślenia jest w porządku. Wiem, że wiele rzeczy muszę poprawić i dlatego zamierzam się na tym skoncentrować. Tak naprawdę nie mogę się już doczekać kolejnego roku, chociaż wiem, że będzie on niełatwy. Moje oczekiwania względem wyników są wciąż bardzo wysokie i chociaż nie każdy mecz mi wychodzi, to się nie zmienia. Póki jestem w dobrej formie fizycznej i psychicznej to wiem, że wciąż mogę walczyć o najwyższe lokaty – powiedział Federer.
