Piłkarze Manchesteru United choć pokonali 2:0 Queens Park Rangers, to jednak zwycięstwo przypłacili kontuzją swojego najlepszego zawodnika i strzelca - Robina van Persiego. Holender w trakcie jeden z akcji, wybiegając poza boiska, wpadł na kamerę i doznał urazu biodra. Kibice obawiają się, że król strzelców Premier League nie zdoła wrócić do pełni sił na przyszły wtorek, czyli na dzień w którym Czerwone Diabły zagrają rewanż w Lidze Mistrzów z Realem Madryt.
- Van Persie zderzył się z kamerą ustawioną poza linią końcową boiska i w efekcie jego biodro spuchło. Będzie spuchnięte i obolałe przez kilka dni. Mam nadzieję, że wszystko będzie z nim w porządku i do meczu z Realem się wykuruje - skomentował Alex Ferguson kontuzje swojego podopiecznego. Van Persie prawdopodobnie nie wystąpi w następny weekend w meczu przeciwko Norwich.
.jpg)