W niedzielnym meczu Premier League pomiędzy Swansea City a Manchesterem United, doszło do bardzo brzydkiego faulu ze strony Ashleya Williamsa. Zawodnik "Łabędzi" po tym jak jego kolega sfaulował Holendra, kopnął mocno piłkę z bliskiej odległości w głowę napastnika "Czerwonych Diabłów". Van Persie bardzo szybko wstał i podleciał z pięściami do rywala, na szczęście doszło tylko do lekkich przepychanek, a obu graczy sędzia ukarał żółtymi kartkami. Ferguson jest w szoku, po takim zachowaniu Williamsa.
- Robin ma szczęście, że przeżył. To był haniebny czyn piłkarza, który powinien zostać zawieszony na długi czas przez federację. Absolutnie celowe zagranie, już po gwizdku sędziego. Jedno z najbardziej niebezpiecznych zdarzeń, jakie widziałem na boisku. Robin mógł nawet zginąć - powiedział szkoleniowiec wicemistrza Anglii.