Roberto Mancini to bez wątpienia jedyny szkoleniowiec na świecie, który nie musi się martwić tym jakiego napastnika wystawi do gry. Włoski szkoleniowiec ma w linii ataków czołowych graczy, jacy mogą tylko występować na tej pozycji. W ostatnich dniach najlepiej z nich prezentuje się Carlos Tevez. Argentyńczyk swego czasu miał "małą wojnę" z trenerem, ale widać, że wszystko poszło w niepamięć i teraz obaj "grają w tej samej drużynie".
- Jestem szczęśliwy, bo Carlos bardzo ciężko pracuje i prezentuje się lepiej, niż kilka miesięcy temu. Teraz Argentyńczyk myśli tylko o futbolu. Jeszcze nigdy nie grał tak dobrze, jak teraz. Tevez przepracował z nami cały okres przygotowawczy i od razu widać efekty. On jest gotowy, by być częścią tej drużyny. To piłkarz światowej klasy - powiedział Mancini.
