Bayern Monachium zgodnie z przewidywaniami nie dał w środę żadnych szans CSKA Moskwie i z dorobkiem 15. punktów pewnie wygrał rywalizację w grupie E Ligi Mistrzów. Bawarczycy zaaplikowali swoim przeciwnikom trzy gole, zachowując przy tym czyste konto.
Mistrzowie Niemiec prowadzenie objęli już w 18. minucie, kiedy Thomas Mueller bez najmniejszych problemów wykorzystał rzut karny. W drugiej połowie liderzy Bundesligi nie zamierzali spoczywać na laurach i dobili drużynę ze stolicy Rosji. W 84. minucie skuteczną „główką” popisał się Sebastian Rode, który „wpakował” piłkę do siatki po doskonałym dośrodkowaniu Bastiana Schweinsteigera. Chwilę później rezultat spotkania ustalił Mario Goetze.
Robert Lewandowski nie poszedł w ślady Arkadiusza Milika, a na boisku pojawił się dopiero po przerwie, zastępując Franka Ribery’ego. Polak był niezwykle bliski zdobycia bramki, ale w 79. minucie zmarnował dogodną okazję, zaliczając prawy słupek.
W innym pojedynku tej grupy Manchester City pokonał na wyjeździe 2:0 AS Romę, awansując tym samym do dalszej fazy rozgrywek. Z kolei klubowi z Serie A pozostaje wiosną walka w Lidze Europejskiej.
