Mimo trwania konkursu, który wyłoni selekcjonera polskiej kadry piłki nożnej, znamy już nazwisko trenera reprezentacji. Podczas wywiadu dla TVP Franciszek Smuda "wygadał się" i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to on będzie selekcjonerem.
Czy będę łączył pracę selekcjonera z pracą trenera Zagłębia? Nie, decyzja jest podjęta przeze mnie. Dokańczam rundę jesienną w Zagłębiu i to jest koniec - powiedział trener Franciszek Smuda w TVP Sport.
Podpisu jeszcze nie złożyłem, a prezes Grzegorz Lato wciąż nie ogłosił, że jestem nowym selekcjonerem. Także lepiej się nie podniecać - starał się wyjść obronną ręką z wpadki Smuda.
Po trzech dniach mojego treningu drużyna będzie grała zupełnie inną taktyką, inaczej będzie się poruszała po boisku. Nie znaczy to jednak, że od razu będę wygrywał po 5:0. Trzy dni wystarczają jednak, żeby zmienić drużynę taktycznie i zrobić zalążek dobrej gry - opowiadał o planach trener.
Jak ktoś chce, jak ktoś potrafi złożyć ogniwa, dobrać odpowiednią kadrę, tych naprawdę dobrych, utalentowanych zawodników, to musi coś zaiskrzyć. Do tej pory składałem takie zespoły, że wyglądały bardzo dobrze piłkarsko - dodał.
