2011.06.14// D. Pęgiel
Poznaliśmy rywali piłkarskiej reprezentacji Polski. 10 sierpnia biało-czerwoni zagrają w Lubinie z Gruzinami. Z kolei 2 września zmierzą się z drużyną narodową Meksyku. Nie wiadomo jeszcze, gdzie odbędzie się to spotkanie. Najpoważniejszą kandydaturą jest stadion warszawskiej Legii, na którym Polacy mierzyli się niedawno z Argentyną i Francją. Obiekty przygotowywane na Mistrzostwa Europy w stolicy i we Wrocławiu nie będą gotowe w tym terminie. Natomiast stadion w Gdańsku ugości 6 września reprezentację podczas meczu z Niemcami.
Reprezentacja Polski
-
Sprowadzenie Meksyku do Polski nic nie będzie nas kosztowało, bo w myśl umowy do końca 2013 roku zagramy u nich rewanż. Jeśli uda się nam awansować na MŚ 2014, które będą rozgrywane w Brazylii, wyjazd do Meksyku będzie miał duże znaczenie. Obie drużyny mają wystąpić w najsilniejszych składach – stwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Konrad Paśniewski, dyrektor kadry narodowej prowadzonej przez Franciszka Smudę.
Problemów z wyborem miejsca zawodów nie będzie w październiku, ponieważ oba pojedynki polscy piłkarze rozegrają na wyjeździe. -
Prawdopodobnie polecimy do Afryki i zagramy z Egiptem oraz Marokiem, ale ten drugi rywal nie jest jeszcze potwierdzony. Z Egiptem kończymy negocjacje - mówi Paśniewski.
Przesądzony wydaje się natomiast listopadowy mecz inaugurujący działalność wrocławskiego stadionu z Włochami.
- Wymieniliśmy się już dokumentami z tamtą federacją, wszystko jest dopięte. Mecz nie dojdzie do skutku tylko wtedy, jeśli Włosi będą musieli grać w barażach. Na razie są liderem grupy i trudno sobie wyobrazić, by nie awansowali na Euro – twierdzi dyrektor reprezentacji Polski.
W następnym roku FIFA przewidziała dla drużyn narodowych tylko jeden termin - w lutym.
- Mimo zimy będziemy chcieli zagrać w Polsce i pokazać, że pół roku przed Euro jesteśmy gotowi – oświadczył Paśniewski. Z kolei przed samymi Mistrzostwami Europy nasza kadra odbędzie dwa sparingi z mniej wymagającymi rywalami. Ostatni - 1 czerwca, czyli tydzień przed inauguracją Euro 2012.