Franciszek Smuda po pierwszym, luźniejszym dniu zgrupowania dzisiaj nie oszczędzał swoich podopiecznych. Po krótkim rozruchu selekcjoner podzielił piłkarzy na dwa zespoły, które rozegrały między sobą wewnętrzny sparing. Smuda nie szczędził gardła wykrzykując w kierunku zawodników wskazówki i pouczenia.
W pierwszej drużynie, której zawodnicy wydają się być najbliżej składów wyjściowych na mecze towarzyskie z Ukrainą i Australią, znaleźli się: Artur Boruc - Łukasz Piszczek, Grzegorz Wojtkowiak, Michał Żewłakow, Sebastian Boenisch - Sławomir Peszko, Rafał Murawski, Tomasz Bandrowski - Maciej Iwański, Robert Lewandowski - Ireneusz Jeleń. Przeciwników na prawej obronie musiał wspomóc drugi trener reprezentacji - Jacek Zieliński.