Tuż po tym jak Alex Ferguson ogłosił kilka dni temu odejście na emeryturę, Wayne Rooney poinformował zarząd, że zamierza opuścić Manchester United. Władze klubu jasno zaznaczyły, że nie sprzedadzą zawodnika, lecz ten jak na razie konsekwentnie się upiera, że chce odejść. Z tego powodu reprezentant Anglii nie zagrał w pożegnalnym meczu swojego trenera, bowiem ten nie zdecydował się wpuścić na murawę gracza, który chwilę wcześniej ogłosił chęć opuszczenia Old Trafford.
W związku z tym faktem zgłosił się już pierwszy zespół, jaki widziałby w swoim składzie Rooneya, a jest to Real Madryt. Królewscy oferują 40 mln euro za napastnika Czerwonych Diabłów. Negocjacje transferowe ma prowadzić sam Florentino Perez. Rozmowy mogą być o tyle ułatwione, że gracz ten może iść w rozliczeniu za... Cristiano Ronaldo. W kończącym się sezonie Rooney strzelił 12 goli w 27 meczach Premier League.
