Piłkarze Realu Madryt pokonali 2:0 Levante w meczu 27. kolejki Primera Division po dwóch golach Garetha Bale`a. Walijczyk w ostatnim czasie rozczarowywał, a kibice coraz częściej zaczęli gwizdać, gdy ten tylko był przy piłce. Najdroższy piłkarz świata zebrał się w sobie na ten mecz i nieco zmazał zły obraz z ostatnich spotkań. Jeżeli w kolejnej konfrontacji ligowej dwukrotnie wpisze się na listę strzelców, kibice mogą nosi go znów na rękach – przypomnijmy, że rywalem będzie FC Barcelona.
- W pierwszej połowie graliśmy dobrze z odpowiednią intensywnością, jakością, kontrolą nad grą i tworzyliśmy okazje. W drugiej połowie było tego trochę mniej, rozgrywaliśmy spokojniej i nie zagrywaliśmy wielu prostopadłych piłek. Zapamiętamy dobre rzeczy z pierwszej połowy, wygraną, trzeba dalej się poprawiać – powiedział Ancelotti.
