W pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Króla piłkarze Realu Madryt pokonali 3:2 Malagę. Królewscy zrobili niesamowity comeback w tym meczu, gdyż do pierwszej połowy przegrywali 0:2. Już w 10. minucie spotkania pierwszą bramkę dla gości strzelił Sergio Sanchez, wykorzystując błąd Xabiego Alonso. W 24. minucie Cristiano Ronaldo był bliski wyrównania, jednakże bramkarz fantastycznie wybronił jego strzał. Chwilę później Malaga ponownie trafiła do siatki Casillasa, a na listę strzelców wpisał się Demichelis.
Jose Mourinho w przerwie spotkania dokonał aż trzech zmian i okazały się one strzałem w dziesiątkę. Bramkę kontaktową zdobył w 69. minucie Khedira mocnym strzałem z dystansu. Nie minęła minuta, a Real mógł cieszyć się z remisu po tym jak błąd Sancheza wykorzystał Higuain. W 77. minucie całe Santiago Bernabeu oszalało z radości, po tym jak Benzema wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Real atakował do końca, lecz więcej goli już nie zdobył.
- Powiedziałem moim piłkarzom, że gdybym mógł dokonać 11 zmian wymieniłbym ich wszystkich w przerwie. Mogłem wprowadzić tylko 3 graczy, na szczęście to wystarczyło. Chciałem jednak podkreślić, że trójka która zeszła z murawy nie była wcale gorsza od pozostałych - podkreślił Mourinho.
