Serena Williams niezmiennie jest na prowadzeniu w rankingu WTA. Amerykanka jeszcze bardziej umocniła się na tronie, wygrywając w niedzielę turniej w Stanford. Bohaterka USA w imponującym stylu powróciła na zawodowe korty, ogrywając w finale imprezy 7:6, 6:1 Angelique Kerber.
Jej przewaga nad drugą w klasyfikacji, Na Li nie podlega dyskusji i z pewnością w najbliższym czasie będzie stopniowo rosnąć. Chinka z powodu kontuzji kolana wycofała się ze startu w najbliższych zawodach, w tym w wielkoszlemowym US Open. Azjatka przynajmniej do jesieni nie będzie więc bronić swoich punktów za ubiegłoroczny sezon i wkrótce powinna być wyprzedzona przez Rumunkę Simone Halep.
Na czwartym miejscu znajduje się Czeszka Petra Kvitowa, a czołową „piątkę” zamyka Agnieszka Radwańska. „Isia” ma za sobą nieudany tydzień, bo z turniejem w Kalifornii pożegnała się już po pierwszym spotkaniu, niespodziewanie ulegając Varvarze Lepchenko. Następne lokaty należą do Marii Szarapowej, Kerber, Eugenie Bouchard i Jeleny Janković. Do najlepszej „10” po długiej przerwie powróciła w końcu Ana Ivanović. Serbka dzięki ćwierćfinale w Stanford awansowała kosztem Wiktorii Azarenki.
W dalszym ciągu trwa fatalna passa Urszuli Radwańskiej. Siostra „Isi” odnotowała kolejny poważny spadek w zestawieniu WTA i zajmuje obecnie dopiero 178. pozycję, tuż za Paulą Kanią. Krakowianka jest dopiero czwartą rakietą Polski, bo wyżej od niej klasyfikowane są również Katarzyna Piter i Magda Linette. W poprzednim notowaniu nasza rodaczka znajdowała się aż o 45 miejsc wyżej.
1. Serena Williams | USA | 9700 |
2. Na Li | Chiny | 6960 |
3. Simone Halep | Rumunia | 6785 |
4. Petra Kvitowa | Czechy | 6050 |
5. Agnieszka Radwańska | Polska | 5120 |
6. Maria Szarapowa | Rosja | 4881 |
7. Angelique Kerber | Niemcy | 4570 |
8. Eugenie Bouchard | Kanada | 4460 |
9. Jelena Janković | Serbia | 3900 |
10. Ana Ivanović | Serbia | 3605 |
111. Katarzyna Piter | Polska | 533 |
159. Magda Linette | Polska | 365 |
177. Paula Kania | Polska | 321 |
178. Urszula Radwańska | Polska | 320 |