Zwycięzca Wimbledonu - Rafael Nadal był niezwykle wzruszony po tym, jak Hiszpania pokonała Holandię w finałowym spotkaniu Mistrzostw Świata w Republice Południowej Afryki. Najlepszy tenisista świata jest wielkim miłośnikiem futbolu. Posiada nawet akcje klubu piłkarskiego z rodzinnych stron – Majorki.
Triumfator Wimbledonu był obecny na stadionie w Johannesburgu i na żywo oglądał zwycięstwo Hiszpanii nad Oranje. Tytuł mistrzowski zapewnił ekipie La Furia Roja zawodnik Barcelony – Andres Iniesta, który strzelił bramkę w dogrywce.
„Płakałem jak mały chłopiec. Będziemy świętować przez cały rok, gdyż to wydarzenie jest niezwykłe. Trudno będzie to powtórzyć. W Hiszpanii zapanuje futbolowe szaleństwo. Już kiedy oglądałem półfinał, czułem się świetnie. Cały kraj jest dumny z tak wielkiego sukcesu” – powiedział dwudziestoczterolatek w rozmowie z dziennikarzem gazety Marca.
