Hokeiści z Chicago Blackhawks, po 49 latach przerwy ponownie cieszą się ze zdobycia Pucharu Stanleya. Ostatni mecz finału był zacięty, a o jego wyniku zadecydowała dogrywka. Czarne Jastrzębie we wczorajszym spotkaniu pokonały 4:3 Philadelphia Flyers, a w całej rywalizacji 4-2.
Od początku meczu widoczna była przewaga Blackhawks, którzy w pierwszej tercji aż 17 razy strzelali do bramki rywali. Trafili tylko raz, za sprawą Dustina Byfugliena. Bramkę zdobył też reprezentant gospodarzy z Philadelphi – Scott Hartnell.
Po drugiej tercji prowadzili 3:2 goście, a punkty dla nich zdobyli Patrick Sharp i Andrew Ladd. Niestety ich nadzieje na szybką wygraną rozmył Hartnell, który doprowadził w trzeciej tercji do remisu, a tym samym do dogrywki.
Bohaterem Jastrzębi został Patrick Kane. To o w piątej minucie dogrywki umieścił krążek w siatce przeciwników i zapewnił drużynie cenny puchar.
Chicago Blackhawks wywalczyli Puchar Stanleya po raz czwarty. Wcześniej sukces ten osiągnęli w 1934, 1938 i 1961 roku.