Polskie tenisistki nie miały zbyt wiele do powiedzenia w spotkaniu pierwszej rundy Grupy Światowej Pucharu Federacji z reprezentantkami Rosji. Biało-czerwone przegrały już trzy singlowe starcia i pozostałe pojedynki będą miały jedynie charakter towarzyski.
.jpg)
Agnieszka Radwańska w sobotę po trzysetowym boju dość nieoczekiwanie musiała uznać wyższość Swietłany Kuzniecowej, a dzień później nie dała rady zrehabilitować się swoim kibicom i uległa Marii Szarapowej.
.jpg)
.jpg)
Wiceliderka rankingu WTA potwierdziła swoją wyśmienitą formę i od początku przejęła na korcie inicjatywę. „Masza” grała bardzo agresywnie i błyskawicznie wyszła na prowadzenie 4:0, a potem wygrała partię otwarcia aż 6:1. Rosjanka nie zamierzała spoczywać na laurach i w drugim secie zwyciężała już 5:2, ale wtedy krakowianka odrobiła stratę breaka, dwukrotnie zdobyła gema przy własnym podaniu i doprowadziła do wyrównania.
Ostatnie słowo należało jednak do Szarapowej, która po godzinie i 47 minutach gry zasłużenie triumfowała. Radwańska nie była w stanie zagrozić doskonale dysponowanej przeciwniczce, podobnie jak wcześniej jej siostra. Nasza rodaczka posłała sześć asów serwisowych, odnotowała tylko 16 uderzeń kończących i popełniła znacznie więcej, bo 36 niewymuszonych błędów.
Polki w połowie kwietnia będą walczyć o utrzymanie się w światowej elicie.
.jpg)
Stan meczu: Polska 0:3 Rosja
Agnieszka Radwańska 4:6, 6:2, 2:6 Swietłana Kuzniecowa
Urszula Radwańska 0:6, 3:6 Maria Szarapowa
Agnieszka Radwańska 1:6, 5:7 Maria Szarapowa
