Real Madryt pokonał 4:3 Real Sociedad w meczu 18. kolejki Primera Division. Spotkanie już od pierwszych minut dostarczyło wiele emocji kibicom i tak było aż do ostatniego gwiazdka arbitra. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w drugiej minucie po bramce Karima Benzemy, lecz chwilę później stojący po raz kolejny w bramce Królewskich Adan, otrzymał czerwoną kartkę za faul, a na boisku musiał pojawić się Casillas, który od razu puścił gola z rzutu karnego, wykonywanego przez Xaviera Prieto.
Królewscy pomimo gry w osłabieniu zdołali ponownie wyjść na prowadzenie po golu Khediry. Goście jednak nie odpuszczali i chcieli wykorzystać okazje do zwycięstwa - na pięć minut przed przerwą Prieto ponownie wpisał się na listę strzelców. Po zmianie stron mistrzów Hiszpanii uspokoiły dwa gola zdobyte przez Cristiano Ronaldo. Sociedad mimo wszystko atakowało i na kwadrans przed końcem Xaviera skompletował hat-tricka, a jego zespół rzucił się do ataku. Bramek jednak więcej już nie padło.
