W ostatnim meczu 21. kolejki Premier League piłkarze Manchesteru City wygrali 1:0 wyjazdowe spotkanie z Wigan Athletic. Zwycięską bramkę zdobył w 22. minucie Edin Dżeko, który wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie z rzutu wolnego, jakim popisał się Davida Silva, a napastnik The Citizens strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Dzięki tej wygranej podopieczni Roberto Manciniego wrócili na pierwsze miejsce w tabeli Premiership i mają trzy punkty przewagi nam Manchesterem United.
Spotkania pierwszego zespołu z ostatnim, nigdy nie należą do łatwych – o czym już niejednokrotnie przekonał gracz lubiący obstawiać spotkania u bukmachera, który sądził, że stawia na przysłowiowego "pewniaka". Nie inaczej było w tym meczu. Gospodarze podeszli bez respektu do rywala i od pierwszych minut grali jak równy z równym. Sensacja wisiała na włosku niemal do samego końca, bowiem Wigan do ostatniej minuty szukało wyrównującej bramki i miało okazje ku temu by ją zdobyć.
- Bardzo się ciesze, ponieważ zasłużył na to trafienie. Strzelił dla nas bardzo ważną bramkę i mam nadzieję, że nadal będzie to robił w kolejnych spotkaniach. Było trochę nerwowo kiedy prowadziliśmy tylko 1:0 jednak to normalne, że piłkarze i manager się denerwują. Dziś chodziło o zwycięstwo, a nie o jakość gry. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ponieważ Wigan grało ostatnio dość dobrze, a Roberto Martinez jest fantastycznym trenerem – powiedział po meczu szkoleniowiec City.
