2012.03.12// P. Rączka
Piłkarze Manchesteru City dość sensacyjnie przegrali 0:1 wyjazdowe spotkanie z Swansea City. Gospodarze od samego początku prezentowali się znacznie lepiej od rywali. W 7. minucie Wayne Routledge faulowany był przez Joe Harta, a sędzia wskazał na rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Scott Sinclair, jednak jego nonszalanckie uderzenie bez trudu wybronił bramkarz The Citizens. Do przerwy sytuacja nie uległa zmianie i to Walijczycy ciągle dominowali na boisku.
Po zmianie stron podopieczni Robero Manciniego lekko się przebudzili, jednak nie na tyle, aby zdobyć w tym meczu bramkę. Co się nie udało jednej drużynie, udało się drugiej. Na siedem minut przed końcem spotkania Routledge dośrodkował piłkę w pole karne, a zupełnie niekryty Luke Morre umieścił ją w siatce.
- Mistrzostwo Anglii rozstrzygnie się w derbach Manchesteru. Nieważne, co teraz zrobią United. Będziemy walczyć z nimi do samego końca. Mamy do rozegrania jeszcze 10 meczów, więc sytuacja może się zmienić. Nasz cel wciąż jest ten sam, chcemy zdobyć mistrzostwo Anglii - powiedział Mancini.