Franciszek Smuda powołał do narodowej kadry trzech bramkarzy. Przemysław Tytoń między narodowymi słupkami zadebiutuje w meczu z Finlandią. Łukasz Fabiański zagra przeciwko Serbii, zaś Tomasz Kuszczak będzie bronić strzałów Hiszpanów.
Tytoń od 2007 roku gra w holenderskim klubie Roda Kerkrade, ale do wiosny tego roku wspierał ławkę rezerowych. Ostatnio zaczął bronić regularnie, za co zbiera dobre opinie w Holandii. Teraz odpowiedzialny za bramkarzy Jacek Kazimierski, chce sprawdzić jego możliwości, bo wraz ze Smudą widzą w tym 23-letnim chłopaku spory potencjał.
Tytoń regularną grą dużo zyskuje, bo Kuszczak i Fabiański w bramkach swoich klubów pojawiają się rzadko. Kuszczak ostatnio na murawie wystąpił w marcu, w spotkaniu z Bułgarią. Fabiański w barwach Arsenalu zagrał w końcówce sezonu, ale były to zdecydowanie nieudane mecze.
Dlaczego więc w naszej kadrze nie ma Artura Boruca, który w Celticu gra regularnie i radzi sobie bardzo dobrze? Nie ma go właśnie dlatego, że trener wie na co go stać. Artur jest na liście powołań, ale przed jego zaangażowaniem szkoleniowiec chce wypróbować innych obrońców.