Jakub Błaszczykowski w ostatnim spotkaniu z Rumunią nie pokazał się z najlepszej strony. Na dodatek doznał kontuzji. Z tego powodu nie zagra w środowym meczu z Kanadą i już dzisiaj opuścił zgrupowanie kadry w Bydgoszczy.
W niedzielę sztab medyczny reprezentacji Polski poinformował, że Kuba Błaszczykowski ma mocno stłuczone podudzie oraz, że pojawił się krwiak. Już wtedy wątpliwy był jego występ w towarzyskim spotkaniu z Kanadą. Przypuszczenia te potwierdziły się dzisiaj.
Franciszek Smuda uznał, że nie ma sensu ryzykować poważniejszego urazu dlatego Błaszczykowski poleciał do Dortmundu dochodzić do zdrowia. Podkreśla również, że to z winy fatalnej murawy, na której odbył się mecz z Rumunią, Jakub oraz czterech zawodników rumuńskich doznało kontuzji.
Przeczytaj także: Polska - Rumunia: Polacy pokonani » Reszta polskiej drużyny pozostała w Bydgoszczy, gdzie czeka na Kanadyjczyków i przygotowuje się do meczu. Pierwszy półtoragodzinny, poranny trening miał miejsce na boisku w Brzozie gdzie kadra została zakwaterowana. Drugi, wieczorny odbędzie się na boisku im. Zdzisława Krzyszkowiaka, na którym odbędzie się środowa rywalizacja.
Przeczytaj także: Glik i Rybus powołani do kadry » Trener zaplanował pewne zmiany w składzie na mecz z Kanadą. Zapowiada, że szkielet drużyny zapewne pozostanie bez zmian oraz, że każdy zawodnik będzie miał okazję zaprezentować się na murawie.
