Nie ulega wątpliwości, iż futbol to niezwykle okrutna dyscyplina sportu. Najmniejszy błąd może doprowadzić do utraty bramki, a zatem oddalić zespół od końcowego triumfu. Do katastrofalnych pomyłek formacji obronnej dochodzi zwykle w ostatnich minutach rywalizacji. Zawodnik, który wykorzysta moment dekoncentracji przeciwnika okazuje się bohaterem swojej drużyny.
Świetnym zagraniem popisał się ostatnio piłkarz ekipy Independiente Santa Fe - Oscar Rodas w spotkaniu z Deportivo Pereira. W 81. minucie defensorzy zapomnieli o istnieniu Kolumbijczyka, a ten bez wahania strzałem nożycami zapakował futbolówkę do bramki. Uderzenie było niezwykle precyzyjne, tak więc golkiper mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem do siatki. Tym samym urodzony w Bogocie piłkarz zapewnił swojej ekipie remis w wymiarze 1 – 1.
