11 lutego miał zostać rozegrany mecz o Superpuchar Polski pomiędzy Wisłą Kraków, a Legią Warszawą - dziś już wiadomo, że do długo wyczekiwanego spotkania nie dojdzie. Po spotkaniu wojewody mazowieckiego, przedstawicieli Ekstraklasy, Narodowego Centrum Sportu oraz policji, ogłoszono iż nie mecz ten został odwołany!
Na oficjalnej stronie Ekstraklasy można przeczytać oświadczenie, w którym czytamy m.in. "W związku ze wskazanymi brakami infrastrukturalnymi na Stadionie Narodowym i związaną z tym niemożnością zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom imprezy, Ekstraklasa SA podjęła decyzje o odwołaniu meczu o Superpuchar."
Zarówno mistrz Polski, jak i zdobywca Pucharu Polski postawiły dziś ultimatum - jeżeli do godziny 16:00 nie zostanie podjęta decyzja co do organizacji meczu, to nie przystąpią one do tego spotkania. - Po wysłuchaniu informacji policji z bólem serca, ale mając na uwadze bezpieczeństwo kibiców, zdecydowałem o odwołaniu meczu o Superpuchar. To jedyna możliwa decyzja - powiedział prezes Ekstraklasa SA, Andrzej Rusko.
Jak się okazało jeden z najdroższych stadionów świata, na którego budowę wydano 2 miliardy złotych(!!!) został zamknięty... zanim został otwarty. - Przeprowadzone testy wypadły źle, policja nie zmieniła stanowiska w sprawie organizacji meczu o piłkarski Superpuchar - mówi rzecznik stołecznej policji mł. insp. Maciej Karczyński.
Na dzień dzisiejszy wszystko wskazuje na to, że spotkanie to nigdy nie dojdzie do skutku. Nie trzeba przypominać kibicom piłki nożnej, że rywalizacja o Superpuchar Polski zawsze otwierała sezon piłkarski w Polsce, jednak w okresie wakacji również były problemy – gdzie mają grać?! Choć w Polsce powstają coraz piękniejsze stadiony, to więkoszość z nich – przynajmniej oficjalnie – nie nadaje się do gry.
Wisła Kraków zagra 11 lutego z Sandecją Nowy Sącz na Reymonta 22, a Legia Warszawa w piątek zmierzy się z ŁKS-em Łódź, w ramach dalszych przygotowań do sezonu.
.jpg)
