2013.06.03// P. Rączka
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych pokonała 4:3 Niemców w towarzyskim meczu rozgrywanym na stadionie im. Roberta F. Kennedy'ego. Goście zagrali w mocno rezerwowym składzie m.in. bez piłkarzy Bayernu Monachium i kilku graczy Borussii Dortmund. Samo spotkanie dostarczyło wiele emocji i choć gospodarze prowadzili już różnicą trzech goli, to słaba końcówka w ich wykonaniu mogła sprawić, że wynik mógł być zupełnie inny. Na początku spotkania kuriozalną bramkę samobójczą wbił sobie Marc-André ter Stegen.