2010.12.03// D. Pęgiel
Strzał Johna O`Shea nie tylko spokojnie może ubiegać się o miano najgorszego w sezonie, ale także zasługuje na określenie jednego z najbardziej dziwnych zdarzeń, do których doszło w ostatnim czasie na piłkarskich boiskach.
Niebywałe trafienie w piłkę miało miejsce podczas niedawnego meczu Manchesteru United z West Ham United w Pucharze Ligi. W 28. minucie defensor MU zamachnął się kilka metrów przed polem karnym, a uderzona przez niego futbolówka w niezwykły sposób znalazła się poza boiskiem.
John O`Shea
Akcja O`Shea idealnie wpisała się w poczynania zawodników z Manchesteru w tym meczu, w którym zostali rozgromieni przez West Ham 0:4.