W towarzyskim meczu rozgrywanym na Wembley reprezentacja Anglii niespodziewanie przegrała 0:2 z Chile. Obie bramki dla gości zdobył bardzo skuteczny w ostatnim czasie Alexis Sanchez. Synowie Albionu bardzo rzadko słabo spisują się na własnym stadionie, ale tym razem musieli uznać wyższość rywali z Ameryki Południowej. Już w 7. minucie gracz FC Barcelony uprzedził obrońców i ładnym strzałem pokonał Frasera Forstera.
Zaraz po zmianie stron wyrównać mógł Wayne Rooney, ale napastnikowi Manchesterowi United nie dopisało szczęście. Dobrą okazję miał również Glen Johnson. Gra się zaostrzała, ale nie przekładało się to na zmianę wyniku. W doliczonym czasie gry gospodarzy dobił strzelec pierwszego gola, tym razem popisując się ładnym technicznym uderzeniem.
