Były reprezentant Anglii – Paul Scholes jest gotowy zakończyć swoją karierę zawodniczą z końcem przyszłego sezonu. Zawodnik Manchesteru United zamierza zająć się rzemiosłem trenerskim.
Weteran angielskiej piłki zakończył reprezentacyjną karierę sześć lat temu, lecz Fabio Capello zaproponował mu powrót do kadry. Selekcjoner swą propozycję motywował tym, że zawodnik mógłby wnieść więcej doświadczenia do składu Synów Albionu. Piłkarz Manchesteru United otrzymał powołanie do ekipy narodowej, ale odmówił. Sytuacja miała miejsce jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnej listy graczy powołanych na Mundial w RPA.
Menedżer Manchesteru United – Sir Alex Ferguson rozmawiał ze Scholesem i namówił go na podpisanie rocznej umowy z klubem z Old Trafford. Trzydziestopięcioletni Scholes otwarcie mówi, że z chęcią swoją zawodową przyszłość zwiąże z trenerskim fachem.
„Zbliżam się do końca piłkarskiej kariery. Został mi rok gry. Pragnę pozostać w Anglii i zacząć pracę w zawodzie trenera. Chciałbym uczyć grać w piłkę nożną dzieci i młodzież” – powiedział.
Ferguson wierzy, że Scholes zdoła utrzymać optymalną formę i po raz kolejny będzie miał ogromny wpływ na losy drużyny w najbliższym sezonie. W końcu to dzięki Szkotowi Scholes przeżył wiele pięknych lat w United.
„On jest świetny. To najlepszy menedżer z jakim pracowałem. Ferguson potrafi wyszukiwać młodych i utalentowanych graczy, a potem prowadzi ich od poziomu młodzieżowego do seniorskiego. Praca z nim to coś fantastycznego. Sądzę, że pozostawi on po sobie w Manchesterze niezacieralny ślad” – mówił o Ferguson’ie Scholes.
