PZPS chce kontrowersyjnych zmian w statucie

Jak podaje dziennikarz Gazety Wyborczej Przemysław Iwańczyk, Polski Związek Piłki Siatkowej chce zmienić swój statut. Zaplanowane modyfikacje wcale nie są dobre. PZPS nie zgadza się z zarzutami. 

PZPS

Mirosław Przedpelski

7 grudnia odbędzie się nadzwyczajny zjazd PZPS, na którym zostaną przedyskutowane zmiany. Ich zatwierdzenie może doprowadzić do poważnych nadużyć finansowych.

Pięciu członków zarządu nie chciało dopuścić do głosowania nad tym kompromitującym związek projektem. Zgodnie z nim, działacze będą mogli kupować na koszt PZPS odzież potrzebną do reprezentacji związku oraz organizować imprezy. Zawodnicy będą mogli bez naruszania własnego portfela korzystać w rozrywek. Najgorszy i pozostawiający bardzo duże pole do działania jest paragraf uprawniający inne spółki akcyjne do realizowania zadań zapisanych w statucie PZPS, ale nie mieszących się w ustawie, określającej wyłączne dla związku prawa i obowiązki.

Podobno PZPS już zlecał Profesjonalnej Lidze Piłki Siatkowej realizację dużych przedsięwzięć, za które Liga wystawiała wysokie faktury i pobierała prowizje. Instytucje te to ci sami ludzie, tylko Liga jako spółka akcyjna nie posiada zewnętrznej kontroli.

Na stronie internetowej związku ukazało się ich oficjalne oświadczenie w tej sprawie. PZPS uważa, że opublikowane informacje są nieprawdziwe i krzywdzące dla polskiej siatkówki. Informują, że przygotowany projekt jest wersją roboczą dokumentu, nad którym będą pracować do czasu uchwalenia przez sejm nowej ustawy o sporcie. Dodatkowo PZPS zapewnia, że zaraz po zatwierdzeniu ostatecznej wersji statutu opublikuje go w Internecie, by uniknąć zbędnych spekulacji.