Zwycięstwem reprezentacji Słowenii zakończył się drużynowy konkurs Pucharu Świata w Willingen. Podopieczni Gorana Janusa na półmetku rywalizacji plasowali się na trzeciej pozycji, ale w finałowej serii głównie za sprawą dalekich skoków Petera Prevca oraz Jurija Tepesa wyprzedzili swoich rywali i sięgnęli po zasłużone zwycięstwo.
Na drugim miejscu, ale ze sporą, bo ponad 25. punktową stratą uplasowali się Niemcy, mający w swoich szeregach przede wszystkim Severina Freunda, który indywidualnie był w sobotę najlepszy. Oprócz niego w kadrze Wernera Schustera znaleźli się także Richard Freitag, Marinus Kraus oraz Markus Eisenbichler.
Skład podium uzupełnili Norwegowie. Rolę lidera kraju „Wikingów” pod nieobecność kontuzjowanego Andersa Bardala pełnił Anders Fannemel, który w pierwszej rundzie był o krok od pobicia rekordu słynnej „Muehlenkopfschanze” (151,5 m).
Na czwartej pozycji uplasowali się Japończycy z Noriakim Kasaim, a dopiero piąta lokata przypadła w udziale Austriakom, u których tylko Stefan Kraft stanął na wysokości zadania, osiągając 138 oraz 135,5 metra.
O sporym pechu mogą mówić Polacy. Biało-czerwoni początkowo zajmowali na półmetku szóste miejsce, ale ostatecznie nie wzięli udziału w drugiej rundzie. Powodem takiego obrotu spraw była dyskwalifikacja za nieprzepisowy kombinezon Kamila Stocha. Bohater igrzysk w Soczi uzyskał w swojej próbie 134 metry. Pozostali biało-czerwoni spisali się nieźle, ale bez fajerwerków - 124 metry zmierzono Klemensowi Murańce, 127,5 Aleksandrowi Zniszczołowi, a 129,5 Piotrowi Żyle.
1. | Słowenia | 957,9 |
2. | Niemcy | 931,7 |
3. | Norwegia | 916,5 |
4. | Japonia | 843,7 |
5. | Austria | 838,8 |
6. | Czechy | 786,6 |
7. | Rosja | 674,0 |
8. | Włochy | 620,5 |
9. | Szwajcaria | 311,0 |
10. | Finlandia | 290,6 |
11. | Polska | 289,1 |