Nonito Donaire zwyciężył w pojedynku z Fernando Montiel’em. Filipińczyk pokonał rywala przez techniczny nokaut w drugiej rundzie walki. Stawką starcia były tytuły mistrzowskie federacji WBC i WBO w kategorii koguciej.
Walka nie zdążyła się na dobre rozpocząć, a już musieliśmy oglądać jej zakończenie. O takim, a nie innym przebiegu potyczki przesądził piekielnie mocny lewy sierpowy Donaire'a, który ściął Meksykanina z nóg. Popularny „Cochulito” był totalnie zamroczony, lecz mimo to, udało mu się podnieść z desek o własnych siłach.
Trzydziestodwulatek zgłosił chęć kontynuowania rywalizacji, lecz widać było, iż jego samopoczucie jest fatalne. „Filipiński Błysk” pragnąc dokończyć dzieła potraktował Montiel’a kolejnymi uderzeniami, a arbiter przerwał starcie i tym samym uchronił Meksykanina przed ciężkim nokautem. Nonito Donaire wzbogacił swój dorobek o kolejny cenny triumf i pokazał, iż może zapewnić nam jeszcze wiele emocji związanych z pięściarstwem.
