Anaheim Ducks to jedna z najlepszych drużyn w obecnym sezonie w Konferencji Zachodniej, ale w ostatnich dniach przeżywa mocny kryzys. Zespół przegrał już czwarty mecz z rzędu, tym razem ulegając 0:4 San Jose Sharks. Rekiny bardzo szybko objęły prowadzenie, a patrząc na kolejne minuty można było odnieść wrażenie, że szykuje się pogrom. Już w pierwszej minucie trafił Joe Pavelski, po chwili podwyższył Patrick Marleau, a w 11. minucie było już 3:0 po bramce Brenta Burnsa.
Gospodarze w dalszej fazie rywalizacji spokojnie kontrolowali przebieg meczu, a w ostatniej tercji udało im się zdobyć kolejnego gola, którego autorem był Tommy Wingels. Teraz Ducks pojadą do Chicago, gdzie jak wiadomo o punkty jest niezwykle ciężko. Mimo wszystko ich pozycja w tabeli na razie wydaje się niezagrożona, ale jeśli tak słaba dyspozycja będzie utrzymywała się dłużej, to mogą szybko spaść z drugiego miejsca.
Komplet wyników: