Hokeiści New York Rangers przegrali 3:4 z Winnipeg Jets i odnieśli czwartą porażkę z rzędu w lidze NHL. Gospodarze zupełnie nie mogą sobie poradzić bez Ricka Nasha w składzie. Odrzutowce w tym sezonie nie są drużyną, która potrafi odnosić zwycięstwa tylko na własnym lodowisku, ale potrafią także punktować na wyjazdach - co potwierdzili na trudnym terenie w Madison Square Garden. Spotkanie było nieco "szarpane" ze względu na lepsze i słabsze momenty gry, lecz mimo wszystko mogło się podobać.
Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowo, ale już w drugiej Jets zdobyli trzy gole i byli znacznie bliżej zwycięstwa. W trzeciej odsłonie gracze Rangers zdołali złapać kontakt z rywalem, ale rywale znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie, które uspokoiło nieco grę i nawet stracona bramka już wiele nie zmieniła w obrazie gry.
Komplet wyników:
.jpg)
