Hokeiści New Jersey Devils dzięki zwycięstwu 3:2 nad New York Rangers zdołali doprowadzić do remisu 1-1 w finale Konferencji Wschodniej. W pierwszej tercji pomimo dobrej postawy gospodarzy bramkę zdobyli goście, a krążek w bramce umieścił Ilja Kowalczuk. Strażnicy po trafieniach Staala i Kreidera zdołali wyjść na prowadzenie zaraz na początku drugiej odsłony, jednak tuż przed jej końcem Ryan Carter doprowadził do wyrównania.
Decydującego gola w trzeciej tercji strzelił David Clarkson. - Zablokowali wiele strzałów, chociaż dużo mniej niż ostatnio. Najważniejsze jest to, że znaleźliśmy sposób na tego typu defensywę, wstrzeliwanie krążka w światło bramki i przekierowanie go przez nadjeżdżających napastników - powiedział strzelec ostatniej bramki.
