W decydującym meczu o awans do kolejnej rundy fazy play-off, hokeiści Detroit Red Wings pokonali 3:2 Anaheim Ducks. Teraz Czerwone Skrzydła będą rywalizowały z Chicago Blackhawks. W ekipie Kaczorów słabo prezentowały się w ostatnim czasie największe gwiazdy w zespole. Corey Perry w całej serii zanotował tylko dwie asysty, a Teemu Selanne w ostatnich czterech grach nawet nie zapunktował.
Ostatnie spotkanie było bardzo wyrównane, ale więcej szczęścia mieli gracze z Detroit. Awans mogli sobie zapewnić także Capitals i Bruins, ale minimalne zwycięstwa odnieśli Rangers i Toronto. Nie obyło się oczywiście bez kontrowersji. - Nie mogę uwierzyć, że nie dostali dziś choćby jednej kary. Zasłużyli na niejedną! Wydaje się to co najmniej dziwaczne - grzmiał Troy Brouwer z Capitals.