2013.06.03// P. Rączka
Hokeiści Chicago Blackhawks po raz drugi pokonali na własnym lodowisku Los Angeles Kings i są coraz bliżej awansu do finału Pucharu Stanleya. Tym razem najlepszy zespół sezonu regularnego wygrał 4:2 i w konfrontacji do czterech zwycięstw prowadzi 2-0. Przewaga ekipy z Wietrznego Miasta nie podlegała żadnej dyskusji. Podopieczni trenera Quenneville'a byli niezwykle skuteczni i na 17 oddanych strzałów, aż cztery na tamten moment znalazły drogę do bramki.
Goście przebudzili się w ostatnich dwudziestu minutach, ale choć mieli sporą przewagę, to zdołali strzelić tylko dwa gole. Teraz rywalizacja przenosi się na lodowisko obrońców tytułu, którzy jeśli chcą marzyć o tym, aby liczyć się w grze, muszą odnieść dwa zwycięstwa.
NHL: Los Angeles Kings lepsze od Chicago Blackhawks, Jonathan Quick bohaterem
Masakra tygodnia w NHL - starcie John Scott vs. Kevin Westgarth
7 pomysłów na prezent z okazji...
Optymalizacja Fortnite - jak...
Rowerowa jesień - dlaczego...
Apple Vision Pro - znana data...
Pielęgnacyjne przyzwyczajenia...
Rumunia samochodem...
To musisz wiedzieć o...
.jpg)
Finał Pucharu Stanleya
NHL: Finały Konferencji
NHL. Dziewczyny Chicago Blackhawks - cheerleaderki z United Center
NHL. Cheerleaderki Los Angeles Kings - dziewczyny ze Staples Center
