Washington Wizards wygrali 98:80 z Orlando Magic i z bilansem 9 zwycięstw i 9 porażek znaleźli się na 3 pozycji w Konferencji Wschodniej, za takimi zespołami jak Pacers i Heat. Marcin Gortat tym razem spędził na parkiecie 29 minut, a w tym czasie zdobył 9 punktów, miał 5 zbiórek i po jednej asyście, stracie i faulu. Dla Czarodziejów była to piątka wygrana z rzędu na własnym parkiecie. Ostatni raz z równego bilansu 5.000 cieszyli się aż 3 listopada 2009 roku.
Gospodarze choć na początku prowadzili 15:2, to jednak z czasem rywale zdołali podgonić wynik. Kluczowa okazała się ostatnia kwarta, w której Wizards znów zdołali odskoczyć na ponad dziesięć "oczek". W drużynie Polaka najskuteczniejszy był Trevor Ariza - 24 punkty. Z kolei w ekipie gości Arron Afflalo - 21 punktów i 10 zbiórek. Kolejny mecz ekipy ze Stolicy w piątek z Milwaukee Bucks.
