Koszykarze Washington Wizards wygrali na wyjeździe 88:85 z Golden State Warriors i z bilansem 22 zwycięstw i porażek zajmują piąte miejsce w Konferencji Wschodniej. Marcin Gortat tym razem przebywał na parkiecie 37 minut. Polak trafił tylko dwa z ośmiu rzutów z gry oraz cztery z sześciu wolnych, zdobywając łącznie 8 punktów. Nasz jedyny rodak w lidze NBA miał także 10 zbiórek w obronie i dwie w ataku, dwie asysty oraz po jednym bloku, przechwycie i stracie, a do tego popełnił trzy faule.
Najlepiej w drużynie gospodarzy zaprezentował się Stephen Curry, który zgromadził 23 "oczka". Z kolei w ekipie gości najskuteczniejszy był Bradley Beal – 20 punktów. Kolejnym rywalem Czarodziejów będzie teraz Los Angeles Clippers (32-15).
