Koszykarze Washington Wizards wygrali 102:101 wyjazdowe spotkanie z zespołem New York Knick. Punkty na wagę zwycięstwa zdobył na sześć sekund przed ostatnią syreną Bradley Beal. Tym samym Czarodzieje nie przegrali piątego meczu z rzędu. Słabiej zaprezentował się Marcin Gortat, który trafił zaledwie cztery z 14 rzutów z gry i miał najniższą skuteczność w sezonie. Polak przebywał na parkiecie 39 minut, łącznie zgromadził 10 punktów, miał sześć zbiórek w obronie i jedną w ataku, cztery asysty, dwie straty i cztery faule.
Najlepszym zawodnikiem w drużynie gości był Martell Webster, który choć nie wyszedł w pierwszej piątce i tak zdobył 30 punktów. Ponad dwadzieścia "oczek" rzucił Beal (21 pkt) i rozgrywający John Wall (20 pkt). Najlepszy strzelec zespołu gospodarzy Anthony rzucił 32 punkty. Kolejnym rywalem zespołu Wizard będzie Brooklyn Nets (9-15).
