Michael Jordan otwarcie przyznał, że jego drużyna w tym sezonie nie awansuje do fazy play-off, mając w świadomości to, że jest po prostu za słaba. Właściciel Charlotte Bobcats zamiast sprowadzać do swojej drużyny czołowych zawodników ligi NBA, woli budować zespół od podstaw i jak twierdzi - gwiazdy z czasem narodzą się same. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii tego sportu wierzy jednak, iż ten sezon będzie lepszy w wykonaniu jego klubu niż ostatni.
- Czy Charlotte jest w stanie awansować do fazy play-off? Oczywiście, że nie. Jest zbyt wcześnie, aby mówić o ścisłej "ósemce", ale myślę, że klub rozwija się w dobrym kierunku. Zeszły sezon był bardzo rozczarowujący , dlatego poczyniliśmy starania , by w tym wypaść zdecydowanie lepiej. Póki co, nie mamy wielkiej gwiazdy, która poprowadziła Charlotte do sukcesów, musimy grać zespołowo - powiedział Jordan.
.jpg)
