Trwa doskonała passa Miami Heat. Koszykarze tego zespołu nie zamierzają spoczywać na laurach i w dalszym ciągu kontynuują swój zwycięski marsz. Obrońcy tytułu pewnie, bo z przewagą 12 punktów (94:82) wygrali kolejny mecz z Brooklyn Nets i są o krok od awansu do finału Konferencji Wschodniej.
Heat do następnego zwycięstwa przed własną publicznością poprowadził LeBron James, zdobywając w sumie 22 punkty. Bardzo dobre spotkanie rozegrali też Bosh i Wade. Z kolei w ekipie przyjezdnych rolę lidera pełnił Bośniak Mirza Teletović, rzucając 20 „oczek”.
W innym meczu ligi NBA San Antonio Spurs nie dali u siebie najmniejszych szans Portland Trail Blazers, triumfując 114 do 97. Losy tej konfrontacji rozstrzygnęły się w drugiej kwarcie, którą miejscowi wygrali aż 41:25. Na parkiecie jak ryba w wodzie czuł się Kawhi Leonard, imponując wysoką skutecznością.
.jpg)