Koszykarze Los Angeles Lakers pokonali 106:73 Charlotte Bobcats. W drużynie gospodarzy najlepiej zaprezentował się nie kto inny jak Koby Bryant, który rzucił 24 punkty. Z dobrej strony pokazał się również Andrew Bynum, dokładając 20 "oczek". Goście jak na razie po 22 spotkaniach, mają na koncie zaledwie trzy zwycięstwa. Ekipa Jeziorowców także nie prezentuje się najlepiej, będąc w połowie tabeli Konferencji Zachodniej.
W innym ciekawym spotkaniu gracze Boston Celtics udanie zrewanżowali się Cleveland Cavaliers, za niedawną porażkę w ostatnich sekundach meczu. Tym raz jednak również było blisko niespodzianki. Zwycięzcy tego meczu choć mieli przewagę 22 punktów, to jednak przed końcem prowadzili już tylko różnicą dwóch "oczek". Ostatecznie udało im się dowieźć cenne zwycięstwo. - Nie znoszę takich sytuacji. Wygraliśmy, ale odbieram to jako porażkę. Chciałbym żebyśmy potrafili grać przez cztery kwarty. Każdego dnia musimy stawać się lepsi - podsumował mecz Ray Allen.
Komplet wyników: