Koszykarze San Antonio Spurs nie zwalniają tempa. „Ostrogi” ponownie nie dały żadnych szans Miami Heat, wygrywając z przewagą aż 21 punktów, 107 do 86. Podopieczni Gregga Popowicza po piątkowym zwycięstwie w całym pojedynku prowadzą już 3:1 i są o krok od wywalczenia w tym sezonie mistrzowskiego tytułu.
Sukces przyjezdnym z Teksasu zapewniła doskonała dyspozycja całej drużyny z Kawhi Leonardem i Tony’m Parkerem na czele. Rozpędzonych gości zatrzymać nie zdołał nawet LeBron James, który rzucił dla miejscowych aż 28 punktów.
Team z Florydy, jeśli myśli o ponownym triumfie w lidze NBA, to na kolejną porażkę nie może sobie już pozwolić. Heat są pod ścianą i do San Antonio przylecą z nożem na gardle. Chrisa Bosha i spółkę niewątpliwie czeka trudne zadanie, ale w sporcie wszystko jest możliwe.
Wynik meczu: Miami Heat 86:107 San Antonio Spurs, stan finału: 1:3.
.jpg)
