14. double-double w sezonie zaliczył Marcin Gortat, który po raz kolejny był jednym z najlepszych zawodników na parkiecie w swojej drużynie. Dobra postawa Polaka nie uchroniła jednak Phoenix Suns od porażki 81:99 w wyjazdowym spotkaniu z Houston Rockets. Nasz podkoszowy zdobył w tym meczu 15 punktów i miał 12 zbiórek. W ekipie gospodarzy aż sześciu zawodników przekroczyło liczbę dziesięciu "oczek".
Jeszcze przed rozpoczęciem trzeciej kwarty gospodarze prowadzili 57:34 i zanosiło się na prawdziwy pogrom. Houston w dalszej części meczu spuściło nieco z tonu i spokojnie kontrolowało przebieg wydarzeń do ostatniej syreny. - Staram się robić wszystko, co możliwe, ale nie jesteśmy jeszcze gotowi. To frustrujące jak diabli. W poprzednim meczu wszystko wyglądało dobrze, a potem nagle, po 48 godzinach zupełnie inny zespół - powiedział po meczu Gortat.
Komplet wyników: