Washington Wizards bez większych problemów wygrali 104:91 z Utah Jazz i ciągle zajmują 5. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Marcin Gortat przebywał na parkiecie 29 minut, trafił 7 z 11 rzutów z gry i obydwa wolne zdobywając 16 punktów. Zebrał sześć piłek obronie i trzy w ataku, miał także cztery asysty i popełnił cztery faule. Choć brakło mu tylko jednej zbiórki do 25. w sezonie double-double, to jednak i tak ma powody do zadowolenia, bowiem przekroczył w tym meczu 3000. zbiórek w lidze NBA.
Tylko początek spotkania był wyrównany, później gospodarze spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, mając około 15 punktów przewagi. Rywale mieli skuteczność na poziomie 45 proc. W ekipie gości wyróżnili się Alec Burks - 19 punktów. Kolejny mecz Wizards rzagrają z Milwaukee Bucks.
.jpg)
