Koszykarze Miami Heat pokonali 103:93 Washington Wizards w kolejnym meczu ligi NBA. Marcin Gortat przebywał na parkiecie 31 minut i trafił siedem z 14 rzutów z gry, łącznie gromadząc 15 punktów. Polak miał też 11 zbiórek, a to oznacza, że zanotował swoje pierwsze double-double w nowym klubie. 29-letni łodzianin popisał się znakomitym rzutem za trzy punkty, równo z syreną kończącą pierwszą połowę. Była to jego trzecia trójka w karierze.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadziła wielka trójka - LeBron James (25 pkt), Chris Bosh (24) i Dwyane Wade (20), którzy byli tego dnia nie do zatrzymania. Przed ostatnią częścią gry Heat prowadzili już różnicą 23 punktów. W drużynie "Czarodziejów" najskuteczniejszy był Bradley Beal - 19 pkt. Kolejny mecz Wizards rozegrają z Philadelphia 76ers.
.jpg)
