Koszykarze Toronto Raptors nie zamierzają zwalniać tempa i kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa w rozgrywkach NBA. DeRozan i spółka wygrali minionej nocy swój szósty z rzędu, a trzynasty w sezonie mecz w amerykańskiej lidze, pokonując tym razem Atlantę Hawks. Podopieczni Caseya triumfowali nad „Jastrzębiami” z przewagą 11 punktów, 126 do 115. Zespół z Kanady umocnił się na pozycji lidera Konferencji Wschodniej.
Niezwykle zacięty bój stoczyły między sobą drużyny New York Knicks oraz Dallas Mavericks, które po czterech kwartach remisowały 95:95. W dogrywce lepsi okazali się jednak ci drudzy, którzy ostatecznie ograli swoich rywali 109:102. Gospodarze sukces zawdzięczają przede wszystkim doskonałej postawie Dirka Nowitzkiego. Niemiecki weteran był w tym spotkaniu „królem” parkietu, rzucając 30 „oczek”.
W innych pojedynkach NBA Los Angeles Lakers ulegli 93:99 Memphis Grizzlies, San Antonio Spurs wygrali 106:100 z Indiana Pacers, Detroit Pistons musieli uznać wyższość Los Angeles Clippers (98:104), a Houston Rockets nadspodziewanie łatwo poradzili sobie z Sacramento Kings (102:89).
