Wiele wskazuje na to, że najlepszy zespół sezonu zasadniczego ligi NBA, odpadnie już w I fazie rozgrywek play-off. Koszykarze Philadelphia 76ers pokonali 89:82 Chicago Bulls i potrzebują już tylko jednego zwycięstwa do awansu (3-1). Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Spencer Hawes, który zdobył 22 punkty - początek spotkania miał jednak bardzo slaby, na 13 oddanych rzutów trafił zaledwie raz.
- Przede wszystkim musimy grać w obronie i nie faulować. Nie możemy złościć się na sędziów. To play-offy - powiedział Boozer, zdobywca 23 "oczek", odnośnie faktu, że rywale trafili aż 17 punktów z rzutów wolnych. Rywalizacja przeniesie się teraz do Chicago. Jeżeli 79ers wyeliminują numer 1, będzie to piąty przypadek w historii play-off, kiedy to "ósemka" jest lepsza od "jedynki".
Komplet wyników: