Reprezentanci Holandii w piątkowym hicie fazy grupowej mistrzostw świata spuścili Hiszpanom tęgie lanie. Piłkarze „Oranje” w imponującym stylu zrewanżowali się obrońcom tytułu za porażkę w finale poprzedniego mundialu i z wysokiego „C” rozpoczęli swój występ na najważniejszej imprezie czterolecia.
Początek meczu nie zapowiadał zwycięstwa podopiecznych Louisa van Galla. Wynik spotkania już w 27. minucie otworzył Xabi Alonso, pewnie wykorzystując rzut karny. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego nie zamierzała spoczywać na laurach i wydawało się, że kontroluje wydarzenia na boisku. Tuż przed przerwą fantastycznego gola do szatni zdobył jednak Robin van Persie. Gwiazdor Manchesteru United popisał się wspaniałym „szczupakiem” po wrzutce Daleya Blinda, nie dając szans Ikerowi Casillasowi.
Na początku drugiej połowy na listę strzelców wpisał się grający wyśmienity mecz Arjen Robben. Jak się później okazało, napastnik Bayernu Monachium przypomniał o sobie również pod koniec szlagierowego pojedynku. Zawodnik bawarskiego klubu zaliczył drugie trafienie po swojej kapitalnej indywidualnej akcji, w której swoim niebywałym sprintem całkowicie ośmieszył hiszpańską defensywę. Swoje cegiełki do sukcesu Holendrów dołożyli również znakomity Robin Van Persie oraz Stefan de Vrij.
Hiszpanie nie zdołali odpowiedzieć rewelacyjnie prezentującym się „Pomarańczowym” i przed swoim następnym meczem znajdują się w piekielnie trudnej sytuacji. „La Rocha” pojedynek o „wszystko” zagra z nieobliczalną ekipą Chile, która mundial otworzy starciem z reprezentacją Australii.
Wynik meczu: Hiszpania 1:5(1:1) Holandia (Grupa B).
